Artefakty i historyczne pozostałości to niezwykle cenne źródło wiedzy o przeszłości. Należy zatem zadbać, aby nie uległy one uszkodzeniom i nie zostały zatracone. Zdarzają się jednak sytuacje, podczas których stanowisko archeologiczne zostaje naruszone. Jest to poważny problem, który może spowodować utratę cennych pozostałości, a w raz z nimi przepadnie wiedza o dorobku naszych poprzedników, często sięgającym tysięcy lat wstecz. W przypadku takiego zdarzenia, konieczne są natychmiastowe działania w celu zminimalizowania szkód oraz zapewnienia dalszej ochrony obszaru. W poniższym wpisie przedstawię, co należy zrobić w przypadku naruszenia takiego stanowiska.

Poinformowanie o naruszeniu

Po pierwsze, ważne jest, aby poinformować o naruszeniu odpowiednie władze, takie jak lokalny urząd miasta lub gminy oraz instytucję odpowiedzialną za ochronę zabytków – Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków lub jego lokalną delegaturę. W przypadku poważnych zdarzeń można skontaktować się z policją lub strażą miejską, która pomoże nam szybciej zareagować.

Zabezpieczenie obszaru

Po drugie, należy zabezpieczyć obszar stanowiska. W zależności od rodzaju naruszenia, może to oznaczać ustawienie ogrodzenia wokół reliktu, zamknięcie terenu dla publiczności lub okrycie go jakąś „płachtą” w przypadku niewielkich znalezisk. Wszelkie prace wchodzące w kolizję z potencjalnym obszarem archeologicznym powinny zostać natychmiast wstrzymane.

Minimalizacja szkód

Po trzecie, jeśli na skutek naruszenia doszło do uszkodzenia lub zniszczenia artefaktów, należy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby zminimalizować dalszą dewastację. Jeśli otwierając wykop pod wodociąg trafiliśmy w mur – nie skuwajmy go dalej. Jeśli w trakcie odhumusowania terenu zaczynają nam w łyżce koparki pojawiać się ludzie kości – przerwijmy dalsze rozkopywanie terenu, bo być może właśnie niszczymy teren dawnego cmentarzyska.

Zapobiegaj naruszeniom w przyszłości

Po czwarte, ważne jest, aby podjąć działania zmierzające do zapobieżenia podobnym naruszeniom w przyszłości. W przypadku obszaru archeologicznego, który jest otwarty dla publiczności, konieczne jest wprowadzenie odpowiednich środków bezpieczeństwa, takich jak monitoring czy dodatkowe ogrodzenie.

Należy zaznaczyć, że statystycznie nie znamy większej ilości stanowisk archeologicznych znajdujących się na naszych terenach. Część z nich była znana od dawna, część została odkryta i zgłoszona „przypadkiem”… ale potencjalnie wszędzie, nawet w najmniej oczywistym miejscu możemy natrafić na relikty dawnej działalności człowieka.

W związku z powyższym, często do naruszenia obszaru stanowiska dochodzi w sposób niecelowy, a określenie „zniszczenie”, które ma pejoratywny wydźwięk, można by w tej sytuacji zamienić na „odkrycie” – tylko, że w sposób destruktywny dla tego miejsca. Naszym ustawowym obowiązkiem jest zgłoszenie takiego znaleziska, co do którego mamy podejrzenie, że może mieć znaczenie konserwatorskie. Jeśli ktoś nie poczuwa się sam z siebie do zadbania o dobro kulturowe nas wszystkich, powinien to zgłosić z obowiązku prawnego. Często zdarza nam się – jako archeologom, otrzymywać „anonimowe” zgłoszenia znalezisk… u sąsiada 😊 Raz są one wynikiem zwykłej ludzkiej zawiści, innym razem motywowane są faktem, że osoba postronna, która widzi np. niszczone mury czy rozkopywane obiekty archeologiczne czuje potrzebę zainterweniowania. W takiej sytuacji obrót spraw staje się wielce niekorzystny dla osoby niszczącej w dalszym ciągu stanowisko. Jeśli więc w trakcie np. budowy natrafisz na zabytki, nie zgłosisz tego i nie przerwiesz prac – popełniasz przestępstwo. Wszczęta kontrola w wyniku zgłoszenia przez inną osobę lub organ rozpocznie procedurę, która może być dla inwestora niezwykle kosztowna i znacząco utrudnić lub uniemożliwić mu dalszą budowę. Więcej informacji o konsekwencjach takich czynów przedstawiliśmy w tym wpisie na blogu – Kara za brak nadzoru archeologicznego przy budowie – Archeobaltica

Ostatecznie, w przypadku naruszenia stanowiska, ważne jest, aby działać szybko i skutecznie. Tylko wtedy uda nam się zminimalizować szkody i zapobiec dalszym naruszeniom. Należy pamiętać, że obszary archeologiczne są cennym dziedzictwem kulturowym i należy dołożyć wszelkich starań, aby chronić je dla przyszłych pokoleń. Nie bójmy się skontaktować z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków – po poinformowaniu go o znalezisku przekaże on wszelkie dalsze informacje dotyczące postępowania, przyjedzie na kontrolę i pomoże w doprowadzeniu sprawy do końca.

Jeśli znalazłeś zabytek i po przeczytaniu tego artykułu dalej nie wiesz co zrobić lub masz jakieś obawy – skontaktuj się z nami, z chęcią pomożemy! 😊Domyślamy się, że w świadomości ludzi istnieje pogląd, że czasami lepiej coś „ukryć” niż zgłosić i narazić się na duże koszty i opóźnienia w realizacji inwestycji – jest to jednak podejście niczym nieuzasadnione. Wszystkim, zarówno WKZ jak i archeologom zależy na sprawnym poprowadzeniu tematu. Każda ze stron bierze pod uwagę fakt, że dane zgłoszenie jest wynikiem dobrowolnego poinformowania organów, więc wszelkie czynności podejmowane są w taki sposób, żeby możliwie jak najmniej problematycznie pomóc inwestorowi w danej sytuacji.

Zniszczony średniowieczny mur w Starogardzie Gdańskim - widoczne przyłącze w skutej koronie muru, badania archeologiczne na ul. Kościuszki

Zniszczony średniowieczny mur w Starogardzie Gdańskim – widoczne przyłącze w skutej koronie muru, badania archeologiczne na ul. Kościuszki

Zniszczony obiekt w Wicku nieopodal Lęborka - w trakcie badań archeologicznych zarejestrowano jamę zasobową przeciętą współczesnym wkopem liniowym

Zniszczony obiekt w Wicku nieopodal Lęborka – w trakcie badań archeologicznych zarejestrowano jamę zasobową przeciętą współczesnym wkopem liniowym